wtorek, 2 sierpnia 2016

Recenzja książki pt."Mroczny Kochanek"




Tłumaczenie
Igor Murawski


Tytuł oryginału
Black Dagger Brotherhood: Dark Lover


Data wydania


Liczba stron
412


Książka opowiada o populacji wampirów, a dokładniej o bractwie wojowników, którzy bronią cywilów przed reduktorami, czyli ludźmi bez serca (dosłownie), z czarną krwią, stworzonymi przez omegę. 
W pierwszej części opowieści poznajemy historię szefa bractwa, Ghroma, ostatniego wampira czystej krwi, i Beth, młodej dziennikarki, która nie ma pojęcia o swoim wampirzym pochodzeniu. Gdy jeden z braci Hardhy prosi Ghroma, by pomógł w przemianie jego córce, Beth, bo z jego krwią jej szansę na przeżycie wzrosną. 
Nasz bohater odmawia, ponieważ mimo że szanuje szanuje wojownika, nie uważa, by był odpowiedni do tego zadania. Kiedy jednak Hardhy ginie, w pozostawionym liście ponawia prośbę Ghrom postanawia spełnić ostatnią wolę przyjaciela i pomóc Beth. Znajduje dziennikarkę i już przy pierwszym spotkaniu, kiedy to wchodzi od tak sobie do jej mieszkania, śmiertelnie ją przeraża swoją wielką posturą i ciemnymi ubraniami. Nie jest to dobrym początkiem, patrząc na fakt, że musi jej wytłumaczyć, iż jej przemiana nadchodzi wielkimi krokami i będzie potrzebowała do przeżycia jego krwi. 
Drugie spotkanie kończy się bliższym zbliżeniem naszych bohaterów, lecz do rozmowy nie dochodzi i sprawy nadal pozostają niewyjaśnione. Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy w życiu Beth pojawia się policjant zainteresowany dziewczyną i martwiący się o nią po ataku, jakim była ofiarą. 
Od początku, gdy widzi Ghroma, czuje, że będą z nim problemy i nie pała do niego sympatią. Zaufanie nieznajomemu to trudna sprawa, zwłaszcza jeśli dziwnie się zachowuje... 
Jak potoczą się dalsze losy Ghroma i Beth? Czy uda jej się przejść przemianę? Czy uwierzy w wampiry i pójdzie z Ghromem w jego świat, zamiast zostać w tym jej znanym? 
Tego możecie dowiedzieć się sami.
Książkę polecam, jeśli ktoś lubi historie o wampirach z wątkiem miłosnym i scenami +18. Niby jest wiele takich opowieści, ale ta różni się paroma szczegółami - to walka o przetrwanie u wampirów i wojownicy, każdy ze swoimi własnymi problemami na karku. Miło mi się czytało - każdą z 11 części wydaną w Polsce. Następne tomy opowiadają historie innego bohatera, innego wojownika i ich problemy, czy urazy z przeszłości.
Co do książki ogółem, okładka nie zachwyca jest raczej średnia. W treści pojawiały się niezrozumiałe słowa stworzone do tej książki, ale słownik na początku wszystko nam pięknie opisuje za co wielkie dzięki bo inaczej pogubiłabym się totalnie. Bohaterowie są w porządku, tajemniczy i nie dowiadujemy się wszystkiego od razu tylko stopniowo powoli z każdą przeczytaną stroną.

~"Witaj we wspaniałym świecie zazrdości. W cenie biletu dostajesz powalający ból głowy, prawie niemożliwą do opanowania chęć popełnienia morderstwa i kompleks niższości."

Ocena w punktach: 
Pomysł: 8/10
Wampiry raczej nie są oryginalne, ale cała reszta z bractwem zabójcami, omegą itp. owszem.

Styl autorki: 8/10
Konkretnie zastrzeżeń myślę, że brak.
Oprawa: 4/10
Nie zachwyca jest jakaś taka zwyczajna, wręcz brzydka i ten bohater, może i tajemniczy w jakimś stopniu ale niezbyt piękny i brak mu okularów, moim zdaniem, jeśli miałby być głównym bohaterem.
Bohaterowie: 9/10 
Nie mogę obrazić żadnego wszyscy mi sie podobają i zachwycają, może dlatego, że nie jestem wybredna. Są tajemniczy, pociągający i pełni seksu można tak to ująć.
Ogółem: 29/40

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.